poniedziałek, 12 września 2011

Wakacje dla wybranych


Jola: Panowie gadaliście dzisiaj z Kamą??

Kostek: nie

Pawełek: no ja też nie, a co??

Jola: dzisiaj do mnie zadzwoniła i powiedziała że pi…oli tą swoją robotę i że ma wszystko w d..ie

Pawełek: to po to nas tutaj dzisiaj zawołałaś żeby nas zapytać czy gadaliśmy z Kamą?

Kostek: a w ogóle to ona dzisiaj tu do nas przyjdzie

Jola: no nie wiem

Kama: co jest frajerzy?

Jola: Ty dobrze się czujesz?

Pawełek: tylko nie frajerzy do ku..y nędzy

Kama: pi…ol się, mówię jak chce, od dzisiaj k..wa jestem wolna, koniec z tym pi…..eniem o moralności i etyce, ku..a koniec!!!

Kostek: jak zwykle nawalona widzę, a tak dokładniej to co się stało

Jola: nie rób do cho..ry z niej pijaczki, lubi sobie łyknąć i co z tego, sam chlejesz dzień w dzień

Kama: przychodzę ku..a tam dzisiaj, a ten p..ał, ten cały k..wa fagas od sprzedaży mówi do mnie że mamy za małą sprzedaż i w związku z tym nastąpi redukcja pi….onych etatów i mam sobie poszukać jak to k..wa ujął „nowych możliwości w życiu”

Pawełek: czyżby twój szef dowiedział się o twoich miłościach

Jola: nawet jeśli to co z tego, przecież do chol..y mamy wolność słowa, wyznania i uczuć

Kostek: zwłaszcza w religijnym szmatławcu

Jola: jakim religijnym? Przecież Kama pracuje w zwykłym brukowcu wolnym od zabobonów

Pawełek: cóż za słowo, zabobony, widzę ktoś tu sobie sprawił słownik pojęć

Kama: niech całe to gó..o się pieprzy, w d..ie ich mam, jestem piękna, młoda i k..wa bezrobotna. Dlaczego to spotkało właśnie mnie? Dlaczego nie mogli wywalić jakiejś pipy z działu listów od czytelników, tylko k..wa mnie, fotografkę

Jola: taki rynek, ale nie martw się znajdziesz coś lepszego w jakiejś normalnej gazecie dla normalnych ludzi, a nie w takim, takim, takim

Pawełek: no powiedz to wreszcie, gó..ie

Kama: ja mam 30 lat, wiesz co to oznacza dla kobiety? Trumna zabita dechami, trzy metry pod ziemią

Jola: spoko, spoko, powysyłasz sobie cv, potem zaproszą Cię na rozmowę, ja Cię zrobię na bóstwo i za parę dni znowu będziesz tyrać na swoją emeryturę

Kama: ty to k..wa potrafisz pocieszyć, nie ma co, make up w twoim wykonaniu, a potem emerytura

Kostek: najlepiej zrób to co ja i nigdy nie przejmuj się kasą

Kama: wiesz co jakoś nie mam ochoty pi….yć się z ze staruchami

Kostek: ja nikogo nie pi….yłem, ja tylko zadbałem o swoją przyszłość i tyle

Pawełek: Kama nie przejmuj się i zrób to co ja, po sesji zawsze sobie walnę wakacje dla wybranych

Jola: no właśnie, zrobisz sobie wolne, możesz gdzieś wyskoczyć, albo wszyscy możemy nawet sobie gdzieś wyskoczyć, do Paryża czy gdzieś

Kama: zrobię sobie te wakacje, za to pijemy

Kostek: za wakacje

Pawełek: dla wybranych, hehe

2 komentarze:

aish pisze...

wesoła rozmowa :D

Alicja pisze...

zabawne,ale realne;] pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowości;]