piątek, 12 sierpnia 2011

Szycie na gorąco!


Dzisiaj zaprezentujemy Wam postać niezwykłą, którą część z Was na pewno już zna, a o której cała reszta niebawem usłyszy. Jest projektantką i wykonawcą strojów dla największych gwiazd, ubierała między innymi Madonnę i Lady Gagę, do tego jest lokalną celebrytką, która znana jest z tego, że jest znana. Już niedługo zagości na ekranach Waszych telewizorów codziennie wieczorem, w przerwie najciekawszych seriali. O kim mowa? Naszym gościem jest MIRELL!

Piszemy o kobiecie wyjątkowej, dlatego właśnie nasze spotkanie musiało być nietuzinkowe. Nie spotkaliśmy się zatem tradycyjnie w kawiarni nieopodal poznańskiej Fary (mimo iż mieliśmy tam zniżki), ale w miejscu o wiele bardziej przebojowym. Wraz z Mirell ruszyliśmy na podbój jednej z kręgielni!


Rywalizacja była niezwykle zacięta. Mirell pokazała swój twardy charakter również w bowlingowych zmaganiach z redakcją @normalnego Bloga. W trakcie gry zadaliśmy Gwieździe kilka pytań. Oto fragment wywiadu:

@normalny Blog: Mięsna kreacja Lady Gagi, którą Pani wykonała, zrobiła furorę na całym świecie. Nad jakim zamówieniem obecnie Pani pracuje?
Mirell: Nie mogę tego zdradzić, jedyne co mogę powiedzieć, to że będzie baaardzo oryginalnie :)
@: Najnowsza kolekcja jest niewątpliwym hitem na Rynku Łazarskim, czy stroje na jesień i zimę będą utrzymane w podobnym stylu?
M: Zdecydowanie tak! Jak wiadomo, poza kreacjami dla celebrytów, zajmuję się sprzedażą ubrań na lokalnym rynku. Bez zmian, moją grupą docelową jest niższa klasa średnia.

To nie koniec rewelacji! Nasza redakcyjna ekipa ustaliła, że Mirell podpisała kontrakt z producentem Asecurelli. Dostrzeżono silny charakter i medialną osobowość. Nieoficjalnie wiadomo, że nowe tabletki o smaku morelowym będą sprzedawane pod hasłem „Czy to morella, czy to Mirella, zawsze najlepsza Asecurella”


W naszej bowlingowej rozgrywce Mirell zajęła zaszczytne drugie miejsce. Jak widać i w tej dziedzinie radzi sobie całkiem dobrze. Spotkanie oraz grę z naszą celebrytką uczciliśmy pysznym morellowym drinem. Gwiazda obiecała nam, że odpowie na pytania Czytelników, zatem czekamy anormalnyblog@gmail.com

Brak komentarzy: