niedziela, 16 października 2011

All inclusive – „dzisiaj nie pojedziemy”

Witam w kolejnym artykule z cyklu All Inclusive. Dzisiaj przybliżę Wam, drodzy Czytelnicy niezwykłe wydarzenie sportowe, jakim jest Poznań Maraton. Dlaczego jest ono tak niezwykłe? Cóż takiego ma w sobie, że się nim zajęliśmy? Już wyjaśniam!

Poznań jaki jest, każdy widzi. Co druga ulica zamknięta, tramwaje jeżdżą jak chcą i gdzie chcą. Wszystko rozkopane, a przedostanie się z jednej dzielnicy do drugiej zabiera długie godziny. Czego jeszcze nam potrzeba? Oczywiście MARATONU! Garstka osób (tak, kochani Organizatorzy, nawet podawane na wyrost 6 tys. stanowi zaledwie ułamki procenta mieszkańców aglomeracji) ZABLOKOWAŁA pół miasta. Większej głupoty, bezmyślności, a może po prostu CHAMSTWA dawno nie widziano. Takie przejawy egoizmu powinny być karane, i to surowo!

Dziadki w obcisłych gatkach „wiecznie młodzi”, z nogi na nogę starają się sprawić wrażenie, że biegną, a reszta niech sobie stoi. To nic, że spora część mieszkańców miasta, ma UNIEMOŻLIWIONY dojazd do centrum miasta, przecież HRABIOSTWO postanowiło pobiegać TU i TERAZ i całą resztę społeczeństwa mają w głębokim poważaniu, a to wszystko w imię ZDROWIA, TOLERANCJI i WZAJEMNEGO POSZANOWANIA. Dodatkowo miasto próbuje wmówić mieszkańcom, że jesteśmy wyróżnieni tak zacną imprezą.

Popieramy ideę biegania i zdrowego trybu życia, ale nie w mieście, wśród spalin, burząc plany innym mieszkańcom. Od tego są tereny zielone, gdzie naprawdę, można się wyszaleć i wszyscy będą zadowoleni! Dlatego apelujemy do władz miasta, o zmianę trasy maratonu na bardziej odludne tereny. Mamy dość chaosu!


Powstało wydarzenie na Facebooku, zapraszamy do udziału! http://www.facebook.com/event.php?eid=245452548835691

Brak komentarzy: